Home staging w praktyce (część druga)

Temat home staging wprowadziłam już ostatnio w poście (O home staging słów kilka).

Od tego czasu wynajęliśmy dwa mieszkania i zrobiliśmy 2 sesje (jedna z udziałem fotografa, a druga bez), więc mogłam sprawdzić podejście home stagingowe w praktyce. W wynajęciu mieszkania home staging jest bardzo pomocny i pozwala szybko i stosunkowo niewielkim kosztem zwiększyć jego wartość. W ostatnim artykule pisałam o dwóch początkowych czynnościach w standardowym procesie home stagingowym: identyfikacja grupy docelowej mieszkania oraz ustalenie zakresu, budżetu i planu działań. W tej odsłonie opowiem trochę o kwestiach porządkowych i związanych z drobnymi pracami remontowymi.

Usunięcie niepotrzebnych przedmiotów i mebli

Patrząc pod kątem potencjalnego wynajmu/ sprzedaży mieszkania ważna jest inwentaryzacja rzeczy, które znajdują się w mieszkaniu pod kątem ich przydatności – pozbycie się niepotrzebnych rzeczy i zakup nowych.

Meble można podzielić na:

  • meble, które właściciel zabiera ze sobą
  • meble, które zostają i są w dobrym stanie/ pasują do pomieszczenia
  • meble w złym stanie w podziale na dwie kategorie:
    – do naprawy ( pomalowania, wyczyszczenia, zmiany tapicerki)
    – do wyrzucenia.

W Polsce na ogół mieszkania są wynajmowane z pełnym wyposażeniem jeśli chodzi o meble, podczas gdy na zachodzie, gdzie najem jest dużo bardziej popularny (jako rozwiązanie na całe życie) wynajmowane mieszkania często są puste, a najemcy wprowadzają się do nich ze swoimi meblami.

Należy kierować się zasadą less is more – przeładowane meblami pomieszczenia sprawiają wrażenie ciężkich i mniej przestrzennych. Zbyt dużo dodatków sprawia, zwiększa ryzyko, że nie trafimy w gust osoby wynajmującej/ kupującej (więcej o tym w punkcie depersonalizacja). Pomieszczenia powinny być umeblowane, ale nie przeładowane i umożliwiać własną aranżację.

W przypadku zabrudzonej/ zniszczonej tapicerki kanapowej warto rozważyć jej wymianę.

Depersonalizacja

Depersonalizacja to usunięcie z nieruchomości wszystkich osobistych rzeczy poprzedniego właściciela takich jak zdjęcia, spersonalizowane plakaty, przedmioty kultu religijnego, kosmetyki, zabawki, ubrania itp.

Jest to element szczególnie ważny przy sprzedaży mieszkania, ale też należy o nim pamiętać przy wynajmie. Z perspektywy psychologicznej pozwala osobie zainteresowanej nieruchomością szybciej poczuć się jak u siebie w domu, a nie jak gość u kogoś. Ważne jest, żeby dopasować rzeczy, które zostają w domu i dodatki do wybranej grupy docelowej (o grupie docelowej pisałam w pierwszym artykule).

Malowanie i zmiana kolorystyki

Malowanie w home staging

Malowanie jest szybkim i stosunkowo tanim sposobem na odświeżenie wnętrza (w tym sposobem na likwidację nieprzyjemnych zapachów). Dzięki pomalowaniu można nadać pomieszczeniu nowego charakteru. Istnieją dobre farby, którymi możemy pomalować kafle w łazience, tanim kosztem zmieniając zupełnie jej wygląd. Podobnie z boazerią, drzwiami i futrynami, krzesłami itp.

Ze względu na to, że w home staging ograniczamy koszty wprowadzanych zmian (nie chodzi tu o pełny remont nieruchomości) kolory najczęściej są dopasowywane do do istniejących elementów (np. podłogi, mebli itp.). W mieszkaniach na wynajem lub sprzedaż warto ostrożnie podchodzić do kolorów dużych elementów (szczególnie ścian). Każdy ma swoje osobiste preferencje jeśli chodzi o kolor, zrobienie bardziej standardowego wnętrza zwiększy prawdopodobieństwo, że mieszkanie spodoba się większej ilości osób. Istnieją też pewne trendy w wystroju wnętrz w danym momencie, które warto znać.

Poniżej parę słów o psychologicznej stronie koloru.

Psychologiczna strona koloru (zródło regiodom)

Kolor biały oznacza czystość i jasność. Jednak nadmiar tej barwy może spowodować rezultat odwrotny niż zamierzony, wnętrze może wydawać się zimne i mało przyjemne. Biel stanowi tło dla pozostałych kolorów. To jest mój ulubiony kolor jeśli chodzi o wnętrze, bo jestem fanką chłodnych, minimalistycznych wnętrz. Jest on też najbardziej uniwersalny w przypadku mieszkań pod wynajem i podoba się największej liczbie osób (w przypadku bieli na ścianach możemy dużo odważniej wybierać kolor dodatków i innych elementów znajdujących się w mieszkaniu).
Czerń zazwyczaj funkcjonuje jako akcent wnętrza. Jest symbolem elegancji i dostojności, jednak nadmiar tego koloru może wprowadzić w przygnębienie i skutek. Tej barwy należy unikać w pokojach dla dzieci oraz w pokoju dziennym.

Pomarańczowy i żółty to z kolei barwy charakteryzujące się optymizmem, stanowią symbol uporu i zdecydowania. Kolor żółty nadaje pewności siebie, zapewnia dobry nastrój, jest również kolorem mądrości i inteligencji.Pomarańczowe wnętrza to świetne rozwiązanie do pokoju rodzinnego lub takiego, gdzie często toczy się życie towarzyskie. Jeśli jest to barwa zbyt odważna, warto by we wnętrzach pojawiły się dodatki tego koloru np. dywan lub meble. Pomarańcz pomaga kreatywnie myśleć.Pomarańcz podobnie jak inne soczyste kolory, dobrze łączy się jako akcent z ciemnymi, stonowanymi barwami np. szarościami czy beżami.

Kolor czerwony, prócz działania pobudzającego, posiada również właściwości ogrzewcze i energetyzujące. Barwa ta wzmaga apetyt, powinna pojawiać się w jadalni lub kuchni. Jej intensywne odcienie ocieplają wnętrza pomieszczenia. Czerwony to barwa miłości, idealnie nadaje się do sypialni. Z drugiej strony nadmiar czerwieni może wzbudzać agresję.

Harmonię i spokój znajdziemy w barwie zielonej. Przy tym kolorze można czuć się bezpiecznie, poczuć optymizm i obniżenie stresu. Oprócz zielonego dla osób pragnących relaksu idealnie sprawdzi się kolor błękitny, również w sypialni. Barwa ta ułatwia zasypianie, natomiast kolor fioletowy sprzyja medytacji.

Kolor dodatków

Kolor nieruchomości można też zmienić poprzez wybór odpowiednich dodatków (więcej o dodatkach w kolejnym artykule).

Zadbanie o oświetlenie (naturalne i sztuczne)

W jasnych mieszkaniach znacznie przyjemniej się mieszka niż w ciemnych w związku z tym łatwiej je sprzedać lub wynająć.

Podstawowym działaniem jest eliminacja wszelkich barier światła czyli umycie szyb zarówno w środku jaki i na zewnątrz, likwidacja ciężkich, ograniczających światło zason, zepsutych rolet i żaluzji. Warto też zainwestować w wymianę zużytych/niemodnych lamp. Za niewielką cenę w sklepach internetowych można kupić ciekawe/ designerskie lampy.

Barwa światła (źródło murator.pl)

Barwa światła znacząco wpływa na nastrój i samopoczucie domowników.

Ciepła i zimna barwa światła

Do określania barwy światła służy temperatura barwowa (TC) podawana w kelwinach. Światło ciepłe ma temperaturę barwową poniżej 3300 K, a zimne powyżej 5000 K. Barwa światła wpływa na nastrój i samopoczucie osób przebywających w pomieszczeniu. Ciepłe światło wprowadza nastrój relaksu, uspokaja, rozluźnia i wywołuje pogodny nastrój. Im cieplejsze światło, tym większe wrażenie przytulności i spokoju. Wzmacnia ono także potrzebę kontaktu oraz nadaje skórze atrakcyjny i przyjemny wygląd. Chłodniejsze barwy światła pobudzają do działania, motywują do pracy, gdyż służą wzmożonej koncentracji.

Barwą światła można oddziaływać również na charakter wnętrz i zastosowanych w nich kolorów – oświetlone ciepłym światłem wydają się bardziej przytulne, zimniejsze dają oddech we wnętrzu. Takie światło sprawia, że ciepłe barwy stają się bardziej rozświetlone, zimne natomiast przytłumione. W zimnym świetle kolory ciepłe słabną, natomiast zimne się wzmacniają.

Jakie wnętrze, taka barwa światła

Barwa światła powinna być zróżnicowana w zależności od funkcji wnętrza. Tam, gdzie nie przebywamy długo, np. w strefie wejścia czy komunikacyjnej, można użyć oświetlenia o barwie białej (3000-3500 K), które daje ciepłe światło. W miejscach relaksu stosujmy światło o barwie białej i ciepło-białej o temperaturze barwowej 2800-3300 K. Do oświetlenia kuchni warto wykorzystać źródła światła o ciepłej barwie – zimne światło może sprawić, że potrawy będą wyglądały nieświeżo i mało apetycznie. Barwa światła w łazience powinna być jak najbardziej zbliżona do białej. Do oświetlenia elewacji domu i ogrodu stosuje się źródła światła barwy chłodno-białej (3800-4300 K). Można je również zamontować tam, gdzie nie wykonuje się pracy wymagającej wysiłku wzrokowego oraz nie są to miejsca służące wypoczynkowi.

W kolejnym artykule trochę więcej o inscenizacji pomieszczeń, dodatkach i przygotowaniu ogłoszenia. Zapraszam!

3 comments

  1. […] home stagingu o którym pisałam już wcześniej w artykułach: O home stagging słów kilka, Home stagging w praktyce,  Home stagging od kuchni – efekty i czy warto w to […]

  2. […] Część druga artykułu o home stagging znajduje się tu: […]

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.